Nasi rodacy są zaznajomieni z zagadnieniami dotyczącymi marihuany. Problemem jest jednak to, że większość informacji na temat suszu kobiecych kwiatów konopi pochodzi z mass mediów. Dzieje się tak dlatego, że wiemy, iż palenie i posiadanie marihuany jest niezgodne z prawem. Często jednak okazuje się, że opieramy się na stereotypach, które powinny zostać zmienione. Ten pierwszy dotyczy palaczy marihuany. Choć może to wielu zaskoczyć, okazuje się, że jest to grupa trudna do zdefiniowania. Marihuana jest centralnym zagadnieniem dla ludzi w każdym wieku i z różnych grup społecznych. Dlatego określanie „typowego palacza” jako osoby, która pali marihuanę jest niepotrzebnym uproszczeniem. Kiedy zaczynamy myśleć o wpływie marihuany na nasze zdrowie, pojawiają się prawdziwe problemy. Niektóre mity są tak absurdalne, że nawet osoby przeciwne marihuanie kręcą głową, gdy dowiadują się, że te mity nadal istnieją w świadomości Polaków.
Czy marihuana uzależnia?
Należy podkreślić, że marihuana nie powoduje fizycznego uzależnienia, ale tłumi agresję u większości użytkowników. Oznacza to, że nie ma potrzeby posiadania dostępu do marihuany. Nie oznacza to jednak, że po marihuanie nie można czuć się lekko przygnębionym. Jest to normalne w przypadku każdego środka pobudzającego. Marihuana przyzwyczaja nas do tego. Lekarze przypominają, że marihuana nie została powiązana z żadnymi zgonami. Nie ma też dowodów na to, że używanie marihuany prowadzi do nielegalnych zachowań lub zwiększa podatność na „twarde” narkotyki. Wynika to po części z faktu, że marihuana została zdelegalizowana. Wiele osób pozyskuje ją od dilerów, którzy rozprowadzają również „twarde narkotyki”, a ci chętnie polecają rozwiązania, które mają jeszcze bardziej dramatyczne skutki. Nie oznacza to jednak, że marihuana nie ma wpływu na nasze zdrowie. Bardziej powszechne jest palenie marihuany. Oznacza to, że do organizmu dostają się również substancje smoliste, które mogą mieć szkodliwe działanie. Dotyczy to zwłaszcza osób, które palą nikotynę. Dowiedz się więcej na http://seedbanks.pl
Czy marihuanę należy uznać za zagrożenie?
O marihuanie i jej konsekwencjach wiemy więcej niż kilkanaście lat wstecz. Nadal jednak nie mamy pełnej satysfakcji. Wiele mitów otacza marihuanę, przez co trudno zaufać wielu informacjom. Zacznijmy od podstaw, marihuana znana jest również jako suszone żeńskie kwiaty konopi. Istnieje wiele sposobów na spożywanie marihuany, ale palenie jest najbardziej popularne. Osoby, które palą marihuanę bardzo ją chwalą. Zauważają, że marihuana ma następujące cechy: pobudza zmysły, tłumi agresję i pozostawia uczucie dezorientacji. Osoby, które używają marihuany, niekoniecznie są nieliczne i nie obowiązuje ich wiek, płeć czy status społeczny. Choć wiele osób jest świadomych istnienia tej grupy, nie wszyscy będą o tym otwarcie mówić. Należy zachować ostrożność, ponieważ w Polsce palenie i posiadanie marihuany jest nielegalne. Jest to zresztą źródło jednego z najczęstszych mitów na temat tego produktu. Często słyszy się, że używanie marihuany zwiększa prawdopodobieństwo testowania „twardych” narkotyków. Wielu narkomanów przyznaje, że próbowało marihuany, ale to nie marihuana spowodowała ich uzależnienie.
Legalność marihuany
Posiadanie marihuany jest nielegalne, więc ludzie ją pozyskują z nielegalnych źródeł. Dilerzy narkotyków stanowią większość wśród osób rozprowadzających marihuanę. Łatwo zauważyć, że będą oni promować również inne „towary”, w tym „twarde” narkotyki. Choć marihuana nie powoduje uzależnienia, można się do niej przyzwyczaić. Podobnie jest z innymi używkami, jak np. bardzo popularna w naszym kraju kawa.
Wpływ marihuany na zdrowie
Ten problem istnieje, ale nie chodzi o produkt, ale o sposób jego spożywania. Jak wspomniano wyżej, większość marihuany jest palona. To powoduje, że do organizmu dostają się substancje smoliste, co może prowadzić do niekorzystnych skutków zdrowotnych. Marihuana ma jednak wiele praktycznych zastosowań i od wieków była wykorzystywana w medycynie.
